Punktem startu jest dworzec kolejowy w Międzymieściu (Meziměstí). Stąd ruszamy niebieskim szlakiem do Wiżniowa (Vižňov), a przechodząc obok pałacowych budynków gospodarczych zauważymy zastosowane do budowy czerwone bloki piaskowców permskich z dawnego kamieniołomu pod Wioską Alpejską. W Wiżniowie dojdziemy do kościoła św. Anny, jednego z unikatowych kościołów tzw. grupy broumovskiej, a tuż obok świątyni możemy obejrzeć udaną ekspozycję zewnętrzną Geopark Śródsudecka Niecka Wiżniów (Geopark Vnitrosudetská pánev Vižňov), która już na początku trasy pozwoli zorientować się w tutejszej geologii. Z tą wiedzą w dalszą trasę idziemy pod górę żółtym szlakiem obok piaskowcowego krzyża aż do skraju lasu, w którym po 100 m, po lewej stronie na stoku, odnajdziemy wychodnie twardych skał o zabarwieniu ciemnoczerwonym po fioletowy z małymi jaśniejszymi plamami. Kiedyś w tym kamieniołomie wydobywano ciekawe skały wulkaniczne ingimbrytów tzw. typu wiżniowskiego, które możemy zauważyć w bruku wielu dróg w Broumovie i w całym regionie. Żółtym szlakiem wchodzimy później na przełącz graniczną Gomółka (Homole) i granicznym zielonym szlakiem idziemy przez szczyty widokowe Kozina i Kopica na wschód w kierunku Ruprechcickiego Szpiczaka (Ruprechtický Špičák). Na szczycie, po stromym podejściu, zapewne będzie wskazana przerwa, aby odpocząć i się posilić pod wiatą turystyczną z imponującymi widokami, a dla silniejszych wrażeń wystarczy wejść na metalową wieżę widokową, na której znajdziemy panoramiczne fotografie ze szczegółowym opisem punktów orientacyjnych. Tu mamy do dyspozycji jeden z najlepszych całościowych widoków geomorfologii obszarów Geoparku Broumovsko i jego okolic. Dobre widać stąd różnorodność reliefu, w formie stromych szczytów wulkanicznych Gór Suchych i Gór Kruczych, typowe osadowe struktury kuest i gór stołowych niecki kredowej, rozciągłe grzbiety wyniesionych tektonicznie twardych skał karbońskich Gór Jastrzębich, czy odległą sylwetkę granitowego masywu Karkonoszy. Z tego najwyższego szczytu Gór Suchych idziemy niebieskim szlakiem na wschód, przez Szeroki Wierch aż na rozdroże turystyczne Jaworowy Wierch. Dalej żółtym szlakiem schodzimy do Krzyżyka (Křížek), za których odbijamy drogą obok Potoku Węglowego (Uhlířský potok) na trasę rowerową nr 4002, która przeprowadzi nas przez całą Dolinę Węglową (Uhlířské údolí). W dolnej części doliny na lewym stoku miniemy wychodnie skalne czerwonych tufów wulkanicznych, powstałych wskutek utwardzenia wyrzuconych popiołów wulkanicznych. Wąską ulicą obok Potoku Węgielnego dojdziemy do drogi głównej. Na skrzyżowaniu skręcamy w prawo do Hynczyc. Po około 250 m z prawej strony miniemy dawny kamieniołom, dziś służący za składowisko żwiru. Warto zobaczyć dostępne obrzeża kamieniołomu. Dawniej wydobywano tu ingimbryt typu hynczyckiego. W odróżnieniu od ciemnych ingimbrytów typu wiżniowskiego, te mają jasny różowo-beżowy odcień z małymi jasnymi plamami, będącymi zapieczonymi kawałkami skał wyrzuconych w czasie silnych eksplozji wulkanicznych. Od kamieniołomu droga polna doprowadzi nas do celu, na stację kolejową w Hynczycach, oddaloną o około pół kilometra. Stąd wracamy pociągiem, aby pełni wrażeń i niezwykłych widoków odpocząć po dość wymagającej wycieczce.